
Częste przyjmowanie takiego ułożenia może doprowadzić do problemów ortopedycznych, nieprawidłowego kształtowania się stawów i mięśni tułowia, koślawości kolan, chodzenia z nogami skierowanymi do wewnątrz, nieprawidłowego rozwoju stawów biodrowych. Tendencja do siadu W pojawia się często u dzieci z osłabionym napięciem mięśniowym oraz u maluchów mających problemy z równowagą. Z doświadczenia mogę jednak powiedzieć, że nawyk takiego siadania ma też gro zdrowych dzieci. Co wtedy robić? Po prostu korygować sposób siadania dzieciaków.
Zaproponujcie im siad prosty (nogi wyprostowane przed sobą), siad prosty rozkroczny (nogi wyprostowane, ułożone w literę V) albo siad po turecku (u mnie nazywany nóżkami w kokardkę). Na początku będzie to wymagało od was dużej uwagi, a niekiedy nawet pokazania i odpowiedniego ustawienia pozycji dziecka, ale z czasem maluch sam zacznie się kontrolować. Moje przedszkolaki na hasło "nóżki" same już poprawiają swoją pozycję.Może zainteresować cię także: Ignorujesz własne zasady, masz dość zabaw i kłócisz się z partnerem o wszystko? To może być wypalenie rodzicielskie
Z pewnością nie zaszkodzi też wprowadzenie ćwiczeń wzmacniających mięśnie brzucha (np. unoszenie piłki trzymanej między stopami), mięśnie pośladkowe (np. unoszenie bioder z piłką pomiędzy kolanami), nóg (np. unoszenie nogi w leżeniu bokiem, tzw. nożyczki) i tułowia (chodzenie "na czworakach" z nogami wyprostowanymi w kolanach).